Przeszło dwa lata pandemii i zdalnych zmagań, nie tylko z wuefem, przyszło nam czekać, by w ZSOT sport "ożył" i wróciły rozgrywki- szkolne, ale też międzyszkolne . Nasi piłkarze ręczni w środę 16 marca udali się do hali Zespołu Szkół nr 1 im. Adama Mickiewicza, by w ramach Licealiady SZS rozegrać mecz o Mistrzostwo Powiatu, bo do tych rozgrywek zgłosiła się jedynie nasza szkoła i wspomniani gospodarze. Skład kadry reprezentującej naszą szkołę tworzony był naprędce przez najstarszych uczniów na czele z kapitanem drużyny Szymonem Szymczykiem, reprezentantem klasy 4TL. Za to należą im się brawa, bo bez wątpienia uruchomić trzeba było wszelkie kontakty szkolne i zawiązać nowe znajomości...
Wynik meczu po wyrównanej walce, ale tradycyjnie- naszej rażącej nieskuteczności- to 30:27 (14:8) dla naszych niepokonanych od 5 lat w tych rozgrywkach rywali. Emocji na wypełnionej po brzegi hali nie brakowało przez całe 50 minut spotkania. Nasi chłopcy walczyli dzielnie o wygraną do ostatnich sekund! Za tydzień pora na kolejne zmagania powiatowych rozgrywek Licealiady SZS, w których nasi niepokonani od prawie dekady siatkarze spróbują przedłużyć dobrą passę. Nasze siatkarki również powalczą w tych zawodach (piłkarki ręczne z powodu niezgłoszenia się ekip do powiatu już są w rejonie!)
Dziękujemy szczypiornistom za ten "czyn społeczny", jakim niewątpliwie nazwać trzeba start w rozgrywkach w okolicznościach popandemicznych, bez przygotowania i warunków. Zeszliśmy z parkietu przegrani, ale z podniesionym czołem...